Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vax
Dyżurny Admin
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Śro 13:09, 12 Lis 2008 Temat postu: Woda miejska w naszym miescie. |
|
|
Użytkuje około roku wode miejska i stwierdzam z cala stanowczości, że jest ona FATALNA. Straszenie zakaminiona i twarda. Miałem okazje rozbierać rure dolotowa przed filtrami i po roku użytkowania widok wnetrza malo mnie nie powalił. Zreszta każdy chyba widzi ślady słabej wody w czajniku i urzadzeniach sanitarnych.
Jakie jest wasze zdanie na temat wody miejskiej w naszym miescie?
Ostatnio zmieniony przez vax dnia Śro 13:11, 12 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
INGALILL
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Emigracja
|
Wysłany: Sob 16:15, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tak sie sklada ze moge duzo na ten temat powiedziec.
Po zainstalowaniu wody miejskiej zaobserwowalam co nastepuje:
1. zamiast bialych ubran mam zolte po wypraniu..nawet nie wiem w jak mocnym proszku bym prala
2. kamien jest wszedzie na zewnatrz kranow a takze w czajnikach
o sluchace prysznica, wc i kafelkach nie wspomne
3 jak zrobie herbate to po wierzchu plywa dziwny brazowy "korzuch" takie cos jak oczka w rosole. Probowalam zmienic herbaty i kubki - efekt ten sam
4. Zaczelam miec problemy z nerkami
5. U 2 osob z mojej rodziny wykryto bakterie coli lekarze stwierdzili zby wode zbadac bo moze to od "tego"
6. Wode oddalam do badania do sanepidu (w ziwazku z pkt5), zaplacilam mnostwo kasy, nasluchalam sie w sanepidzie ze wode badaja bardzo czesto bo miejska, no i fakatycznie nic nie wykryto...wynik 0 bakterii...na badania chemicznych zwiazkow juz mnie nie stac (okolo 600 zl) trzeba zaplacic. A szkoda ze dorgo kosztuja bo ciekawa jestem czym sie truje...
7. Zainwestowalam w filtr do wody w dzbanku firmy Brita i jest lepiej, ale jak widac musialam wydac na dzbanek 95 zl + co miesiac filtr za 19.90 + badanie w sanepidzie okolo 250 zl + oczywiscie oplaty za wode + scieki wiec w sumie duzo mnie to kosztowalo i kosztuje a efekty zerowe...zastanawiam sie nad wymiana rur w calym budynku ale chyba i tak to nic nie pomoze. Znajomi maja nowo postawiony dom i maja te same problemy co ja w swoim starym...
8. Po umyciu mam wysuszona skore na wior i dobrze ze istnieja kremy bo chyba by mi zaczela sama schodzic chyba jak wezom.
9. Dopoki nie zakupilam w/w dzbanka z filtrem musialam czajniki nie tylko elektryczny, odkamieniac 2 razy w miesiacu...
Zgadzam sie ze woda jest FATALNA do potegi n i jeszce bardziej...nie wiem skad jest ta woda ale napewno nie jest to woda oligocenska...nie jestem hydrologiem ale wg mojej prostej wiedzy na temat wody oligocenska woda zawiera tez mineraly i nie ma zadnych korzuchow ani nie ma kamienia...oligocenska wode chyba mozna kupic u nas w butelkach w sklepie np taka Nałęczowianka czy Cisowianka itp...Jakbym byla super bogada i stac by mnie bylo na kupno takiej willi "Waleria" kupowalabym butelkowana wode do picia i mycia sie...a tak kogos innego stac bylo na kupno "Walerii" a nie stac jest na dodatkowe filrty do wody czy wykopanie innego ujecia wody lub w ogole zobserowanie problemu. Bo problem jest i to duzy wg mnie.
Ostatnio zmieniony przez INGALILL dnia Sob 16:17, 15 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jarek
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:29, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To mnie troche zasmuciłaś, bo miałem sie do Milanówka przeprowadzic ale skład wody jest dla mnie, ze względu na dzieci bardzo ważny. Jeszcze w takim razie jedno pytanie: czy tak słaba jakość wody dotyczy całego Milanówka? Moze ktoś wie. Nowe ujecie , które ma byc przy ul. Na skraju ma poberać wodę czwartorzędową.
Pozdr.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vax
Dyżurny Admin
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Czw 8:01, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jarek moim zdaniem problem jest w calym milanówku, ze względu na stara instalację rur od samych wodociagow lub bardzo słaby system filtracji wody. Tak czy inaczej nowe instalacje w miasteczku w niedługim czasię beda zakaminione.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
INGALILL
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Emigracja
|
Wysłany: Czw 11:11, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z Vaxem. W Milanówku jest bardzo twarda woda. Wczoraj wymienialismy kranik od spłóczki od wc. Trzeba było zobaczyc srodek - cały w kamieniu stad wymiana. I kolejne koszty. Skoro u mnie w malym kraniku kamien prawie calkowicie zakryl srodek co mozna wobec tego zobaczyc w takiej miejskiej rurze z woda? Az strach myslec.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jarek
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:37, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No to mnie nie pocieszyliście. Mam teraz poważny powóddo przemyśleń.
Dzieki i pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mmo
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Pią 0:11, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Do miejskich wodociągów wprowadzona jest woda nieodpowiednio przygotowana. Brak jest etapu usuwania soli wapnia. A wystarczy stacja jonitów. Teraz każdy powinien wybudować taką stację sam, w swoim domu, inaczej trzeba się liczyć z uszkodzeniem armatury i zakamienieniem instalacji domowej.
Rury w ulicach są żeliwne i pękają, to powoduje zruszenie osadów.
Wystarczy trochę piasku i kran z ceramiczną wkładką może być uszkodzony.
Przyczyną tego jest niedoinwestowanie całej sieci miejskiej.
A niedoinwestowanie jest wynikiem złej polityki budżetowej burmistrza i niekompetencji technicznej obsługi miasta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vax
Dyżurny Admin
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Wto 14:52, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy pozniej po awari instalacji domowej mozna obciazyc kosztami naprawy wodociagi z powodu dostarczania wody o zlych parametrach?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
INGALILL
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Emigracja
|
Wysłany: Wto 17:50, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
vax napisał: | Ciekawe czy pozniej po awari instalacji domowej mozna obciazyc kosztami naprawy wodociagi z powodu dostarczania wody o zlych parametrach? |
No właśnie ciekawe ciekawe czy mozna też obciażyc kosztami leczenia...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ur.w Milanówku
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:16, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Woda jest fatalna!Po trzech dniach w nowym czajniku pojawił się kamienny szlam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
INGALILL
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Emigracja
|
Wysłany: Czw 21:24, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ur.w Milanówku napisał: | Woda jest fatalna!Po trzech dniach w nowym czajniku pojawił się kamienny szlam. |
Miałam to samo zarówno w tradycyjnym czajniku jak i w elektrycznym.
Jedyne co to tylko te przenosne filtry do wody w dzbanku albo filtr do wody na ogolnej rurze w domu...Zapewne na poprawe ze strony wodociagów nie mamy co liczyć...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ur.w Milanówku
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:46, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W sobotę z kranu leciała szara brudna woda!Brudna!Przypuszczam ,że problem tkwi w oszczędzaniu na wymianie odżelaziaczy i filtrów.Zatem kryzys sięgnął dna z dna trzeba pić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|