Pieniadze i inwestycje

Nova

Dzień dobry wszystkim :D
Zalogowałam się na tym forum po przeczytaniu ostatniego biuletynu, konkretnie artykułu, w którym siły decyzyjne miasta Milanówek z dumą opisują nam swoje dokonania. Artykuł ten spowodował u mnie pewien dygot wewnętrzny, gdyż nie mogę uwierzyć, że można wyremontować 600 metrów ulicy za 2 miliony złotych (bez mała) i oczekiwać, że będzie to pozostawione bez pytań. Czy tylko mnie to interesuje? Bardzo jestem ciekawa, bo tak irracjonalnych (pod względem finansowym) inwestycji dokonano kilku. Ponieważ prosta matematyka pozwala dociec, iż metr wyremontowania ulicy kosztował około 3300 zł pozwalam sobie spodziewać się, że kostka i chodniki zrobione są ze złota wysadzanego brylantami. Niczego takiego nie widziałam - domniemuję więc, że ozdoby te dla bezpieczenstwa schowano pod ziemią. Chyba, że do ulicznych prac remontowych zatrudniono np. najlepszych prawników, płacąc im wedlug ich zawodowych stawek.
Czy myślicie Państwo, że w związku z tą obfitością środków finansowych przeznaczanych na rozmaite remonty można liczyć iż w budżecie miasta znajdzie się kilka tysięcy zł (np. 3300 – cena jednego metra wyremontowanej ulicy) na wyrównanie dziur zatruwających życie przechodniom i kierowcom - użytkownikom kilku mniejszych uliczek?
Bardzo wdzięczna będę za opinie innych użytkowników tego forum.
Z góry dziękuję za komentarze - Nova