Autor Wiadomość
Zajkówka
PostWysłany: Śro 18:06, 21 Lis 2018    Temat postu:

Polecam te rozwiązania na taras - https://tarasola.pl/
Renatta
PostWysłany: Sob 0:10, 02 Lut 2013    Temat postu:

fajny ten blog Smile
mmo
PostWysłany: Pon 23:25, 30 Cze 2008    Temat postu: Co to znaczy miasto-ogród

Co to znaczy miasto-ogród?
Czy w miastach-ogrodach sa krzywe chodniki, kałuże, brak kanalizacji i dróg? Czy po prostu ma w takich miastach być wiecej drzew, wieksze działki i czyste środowisko?
Na jakim etapie powinien sie zatrzymać postęp techniczny w Mialnówku?
Średniowiecza? Już to mamy, brak kanalizacji, wody podziemne podtruwane g... z szamb, smród g... z kompostowni, palenie śmieci w okresie grzewczym.
A może cofnijmy się do okresu kamiennego?
Kałuże i brak oświetlenia już jest (w średniowieczu były bruki i lampy na ulicach miast). Kobiety niech nie golą nóg, bo to nienaturalne (Gretchen, daj przykład). Rozwiążmy policję i Straż Miejską, przeżyją najsilniejsi. Pozbądźmy się też UM, skoro i tak nic nie robi. Nie płaćmy podatków, skoro idą one na utrzymanie urzędników z UM, dających o zacofanie naszego Miasta, żeby było ogrodem z ich wyobrażeń. Obawiam się, że często mylą ogród ze śmietnikiem... Evil or Very Mad
Gretchen
PostWysłany: Pią 19:52, 18 Kwi 2008    Temat postu: dc

"Konstruktywny" to złe słowo, miałam na myśli optymistyczny.
Gretchen
PostWysłany: Pią 19:51, 18 Kwi 2008    Temat postu: nie narzekaj

Hej,
bądź "konstruktywny" Rolling Eyes

Wiele racji masz, chodniki itd., sprawa kanalizacji, ale nie chcę tu mieć Warszawy z jej "dobrodziejstwami". Im więcej tej cywilizacyi, zunifikowanej, na jedno kopyto, z jednakową sraczkowatą kostką Bauma, tym gorzej.

Lubię kałuże, przegląda się w nich niebo. Podskakiwanie na rowerze na dołkach doskonale wpływa na kręgosłup. Oświetlenie - OK niech sobie będzie w centrum, ale po co lampy na ulicach leśnych i tam gdzie nie ma domów? Świat kompletnie zgłupiał, ludzie boją się ciemności, wszędzie Solid Security, ogrodzenia i ta oszalała motoryzacja, dzieci wożone do szkół, jakby nóg nie miały, styl nowobogacki z filmów amerykańskich. Wyznacznik polskiego sukcesu.
Jestem może demodee, trudno.
Pozdrawiam Cię i Czytających.
mmo
PostWysłany: Nie 15:25, 06 Kwi 2008    Temat postu:

INGALILL napisał:
Jesli chodzi o historie to oprocz ze Milanowek przyjal powstancow to przyjal tez i ludzi narodowosci zydowskiej. wiele osob ich ukrywalo u siebie po domach m.in moi sasiedzi juz niezyjacy...Milanowek ma plusy ale tez ma i minusy..a bloga nie czytalam jescze zaraz pojde poczytac Smile

ok poczytalam i skomentuje tutaj:

"# Dojazd do Warszawy koleją i WKD
# W Milanówku jest coś w rodzaju centrum, podzielonego torami kolejowymi"

dla mnie to nie sa plusy a minusy...dojezdzam codziennie pkp do warszawy i spowrotem i dla mnie jest to koszmar!

No nie wiem czy cos co jest podzielone torami jest na plus...

"Drogi przechodniu, patrz zawsze pod nogi. Gapa, który sie potknie o nierówne płytki chodnikowe, ma pecha. Znajomi z Niemiec, oraz z wiekszości innych rejonów Polski nie moga się nadziwić jak mozna tak zapuścic miasto połozone 20 km od Warszawy."

Nie przesadzajmy mamy w niektorych miejscach juz kostke brukowa o ktora trudno zeby wybic. Ale Co do reszty to sie zgadzam bo jak nie krzywa plytka to psia kupa albo woda po kolana wiec i tak pod nogi patrec trzeba.
Twoi znajomi niech sie nie dziwia bo przez komunizm i zla polityke po tym okresie cala polska jest 20 lat za "murzynami" jak to sie mawia.Trzeba sie przywyczaic albo wyprowadzic sie z Polski.

"Powszechność szamb - tylko 20% miasta jest skanalizowane. W lecie smród szamb jest powszechny. Smierdzą zawsze, a zwłaszcza przy wybieraniu. Śmierdziele milanowscy starają się robić szamba nieszczelne w celu zmniejszenia opłat. Patrz Kanalizacja."

To dlatego ze wykonanie kanalizacji jest kosztowne ..miasto placi tylko za odcinek w ulicy a odcinek od szamba do ulicy placi wlasciciel sam i nie ma do tego dodatkow. Wiem co pisze bo my skanalizowalismy kilka lat temu nasz dom ( 5 lat) i calosc kosztowala okolo 15 tys zlotych za wykonanie malego odcinka ok10 metrow do lacznika w ulicy wiec sie nie dziw ludzie nie maja kasy a rada miasta nie dodaje nic do tego.Stad tylko 20%. Niestety nic nie tanieje a drozeje i obawiam sie za nadal szambem bedziemy jechac...i nie tylko tym.


Droga INGALILL,

Dzięki za wpis. Tym bardziej doceniam, że jesteś rdzenną mieszkanką Milanówka, a bardzo chciałbym dotrzeć do ludzi żyjących dłużej w tym miasteczku i zrozumieć ich.

Odnosząc się do Twoich spostrzeżeń:

Fakt, że miasto jest podzielone torami, to minus PLUSA Rolling Eyes
Sama piszesz, że korzystasz z kolei, a więc kolej sama w sobie się na coś przydaje. Faktem jest, że PKP jest obrzydliwa i ma gdzieś pasażerów. Nie można i nie ma sensu winić za to Milanówka. Milanówek ma wystarczajaco dużo własnych grzechów na sumieniu. Twisted Evil

Co do chodników, to widzę w Twoim poście próbę manipulacji.
Od czasów komunizmu minęło już trochę czasu, a w Milanówku jest gorzej niż w całej reszcie Polski, jeśli chodzi o infrastrukturę. Powiem więcej, jest tak żle, że trudno tu żyć. W Grodzisku jest dużo lepiej. Czy w Grodzisku nie było komunizmu?

Mieszkańcy Milanówka nie wymagaja wiele od siebie ani od władz miasta.
Argument, że coś jest drogie zamyka wszystkim usta.
Gaz jest drogi, więc trujmy siebie i innych spalajac odpady, najtańszy węgiel i mokre drewno.
Przyłącze kanalizacyjne i płatność za ścieki są drogie, więc wpuszczajmy g... w nieszczelne szambo.
Obawiam się, że tak rozumuje wielu mieszkańców Milanówka.

No i mamy to co mamy...
Miasto-Ogród...
INGALILL
PostWysłany: Nie 11:52, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Jesli chodzi o historie to oprocz ze Milanowek przyjal powstancow to przyjal tez i ludzi narodowosci zydowskiej. wiele osob ich ukrywalo u siebie po domach m.in moi sasiedzi juz niezyjacy...Milanowek ma plusy ale tez ma i minusy..a bloga nie czytalam jescze zaraz pojde poczytac Smile

ok poczytalam i skomentuje tutaj:

"# Dojazd do Warszawy koleją i WKD
# W Milanówku jest coś w rodzaju centrum, podzielonego torami kolejowymi"

dla mnie to nie sa plusy a minusy...dojezdzam codziennie pkp do warszawy i spowrotem i dla mnie jest to koszmar!

No nie wiem czy cos co jest podzielone torami jest na plus...

"Drogi przechodniu, patrz zawsze pod nogi. Gapa, który sie potknie o nierówne płytki chodnikowe, ma pecha. Znajomi z Niemiec, oraz z wiekszości innych rejonów Polski nie moga się nadziwić jak mozna tak zapuścic miasto połozone 20 km od Warszawy."

Nie przesadzajmy mamy w niektorych miejscach juz kostke brukowa o ktora trudno zeby wybic. Ale Co do reszty to sie zgadzam bo jak nie krzywa plytka to psia kupa albo woda po kolana wiec i tak pod nogi patrec trzeba.
Twoi znajomi niech sie nie dziwia bo przez komunizm i zla polityke po tym okresie cala polska jest 20 lat za "murzynami" jak to sie mawia.Trzeba sie przywyczaic albo wyprowadzic sie z Polski.

"Powszechność szamb - tylko 20% miasta jest skanalizowane. W lecie smród szamb jest powszechny. Smierdzą zawsze, a zwłaszcza przy wybieraniu. Śmierdziele milanowscy starają się robić szamba nieszczelne w celu zmniejszenia opłat. Patrz Kanalizacja."

To dlatego ze wykonanie kanalizacji jest kosztowne ..miasto placi tylko za odcinek w ulicy a odcinek od szamba do ulicy placi wlasciciel sam i nie ma do tego dodatkow. Wiem co pisze bo my skanalizowalismy kilka lat temu nasz dom ( 5 lat) i calosc kosztowala okolo 15 tys zlotych za wykonanie malego odcinka ok10 metrow do lacznika w ulicy wiec sie nie dziw ludzie nie maja kasy a rada miasta nie dodaje nic do tego.Stad tylko 20%. Niestety nic nie tanieje a drozeje i obawiam sie za nadal szambem bedziemy jechac...i nie tylko tym.
Gretchen
PostWysłany: Wto 10:45, 01 Kwi 2008    Temat postu: plus

Cieszę się, że do nas dołaczyłeś.

Plusy:

A architektura? Myślę o tej przedwojennej, a nie obecnych quasi-dworkach z kapliczkami na śmiecie przy wjeżdzie.

Historia - Milanówek przyjął Powstańców. Prawdopodobnie tylko wtedy nie był ospałym miasteczkiem, tętnił zyciem i to bardzo dramatycznym.

Pomyślę nad innymi plusami. Ja zaś jestem tu z powodów sentymentalnych i właśnie z powodu historii. Także z powodu możliwości obcowania z naturą, a to będzie mi zabrane, jeśli wszystko zdominują drogi, paskudne "domki" na jedno kopyto, reklamy i nowobogackie (?) supermarkety z chłamem tajwańskim za 10 zl.
mmo
PostWysłany: Nie 19:13, 30 Mar 2008    Temat postu: Plusy Milanówka

Gretchen, dzięki za miłe powitanie.
W zwiazku z Twoim mailem dodałem czym prędzej posta z plusami Milanówka.
Starałem sie bardzo, zresztą miałem te plusy przygotowane juz jakiś czas temu. Niestety, nie jest ich wiele...
Jesli masz jakies dodatkowe plusy, które w swojej niesprawiedliwości pominąłem, to chętnie je zamieszczę.

Proszę też wszystkich, którzy wiedzą, z jakiego powodu mieszkają w Milanówku, o podanie tych powodów.

Pozdrawiam,

mmo
Gretchen
PostWysłany: Nie 11:21, 30 Mar 2008    Temat postu: zapowiada się ciekawie

Witaj MMO,

Twój blog zaczyna się od minusów, daj choć trochę plusów, aby zrównoważyć... Będziemy czytać Twoj blog, a Ty dziel się z nami spostrzeżeniami. Widac, że nie masz w nosie Milanówka Razz
i lezy Ci na sercu, aby był choc trochę zbliżony do ideału miasta-ogrodu.
Zobacz Letchworth, z zielonym pierścieniem dokoła centrum.
http://en.wikipedia.org/wiki/Letchworth_Garden_City.

Witamy Cię serdecznie.
mmo
PostWysłany: Nie 1:43, 30 Mar 2008    Temat postu: Mój Blog - Milanówek Miasto Ogród

http://milanowek-miasto-ogrod.blogspot.com/

W tym blogu widać moją frustrację...
I niech nikt nie mówi, że mogę się wyprowadzić, bo dobrze o tym wiem.
Zbyt dużo tu jednak zainwestowałem.
Wolę zmienić to miasto.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group